Jechał autem Władek
rypnął na pasach babkę w zadek
Chłopina sobie jechał
nie wiadomo kto w kogo wjechał
Mówię chłopina
jak mówić poważnie, jak na drugiego się wypina
Coś tam tłumaczył
gadał mataczył
Na małej prędkości
przetrącił jej kości
Żyjemy w czasach
gdzie ludzie giną na pasach
Pasy popularna zebra
może nie widział bo lało jak z cebra
Mówił że to choroba
a myślał jak dostać się do żłoba
Mówił że jechał pod słońce
a kij ma dwa końce
Narobił ambarasu
i uciekł zawczasu
Wypadek na pasach
może mandat, może w zawiasach
Teraz same kłopoty
wylewa poty,nie będzie roboty
Babka teraz pokiereszowana
nie ma sprawcy nie ma pana
Władek teraz ubolewa
krew go zalewa
Nie miał w sobie takiej mocy
nie udzielił jej pomocy
Szokujące są kulisy
chytre te czerwone lisy
Jedno jest pewne panie Władku
nie ucieka się z miejsca wypadku
rypnął na pasach babkę w zadek
Chłopina sobie jechał
nie wiadomo kto w kogo wjechał
Mówię chłopina
jak mówić poważnie, jak na drugiego się wypina
Coś tam tłumaczył
gadał mataczył
Na małej prędkości
przetrącił jej kości
Żyjemy w czasach
gdzie ludzie giną na pasach
Pasy popularna zebra
może nie widział bo lało jak z cebra
Mówił że to choroba
a myślał jak dostać się do żłoba
Mówił że jechał pod słońce
a kij ma dwa końce
Narobił ambarasu
i uciekł zawczasu
Wypadek na pasach
może mandat, może w zawiasach
Teraz same kłopoty
wylewa poty,nie będzie roboty
Babka teraz pokiereszowana
nie ma sprawcy nie ma pana
Władek teraz ubolewa
krew go zalewa
Nie miał w sobie takiej mocy
nie udzielił jej pomocy
Szokujące są kulisy
chytre te czerwone lisy
Jedno jest pewne panie Władku
nie ucieka się z miejsca wypadku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz