Rum i Janek

Rozmyślał sobie Janek
pociągał z butelki każdy ranek
Dostał flaszkę, była ona podarunkiem
więc nie ruszał jej po żadnym warunkiem
Napój żeglarzy
może też być dla wędkarzy
Rozpowszechniony w kraju Inków
można wykorzystać go do drinków
Rum dla korsarzy i piratów
nadużywających degeneratów
Myśli Janek, przez ten rum
stracę rozum
Kusiło Janka spróbować rum
pójdę nad wodę gdzie wody szum
Wezmę wędkę
bo mam na ten rum chętkę
Siedział i chlapał
rybka nie brała i nic nie złapał
Pójdę do domu chyba
nie dała się złapać ryba
Przyszedł do domu w głowie szumi
śmieje się baba - Janek rybek łowić nie umi
Żona mówi idź do apteki
kup sobie na główkę jakieś leki
I poszedł do apteki Janek
kupił sobie rumianek
Popijał rumianek robił okłady
niezdrowe nad wodę takie wypady
Dobrze złowić rybkę
ale lepiej siedzieć w domu jak masz fajną kobitkę
Bo najlepsze miejsce na świecie
jest przy kobiecie