Gdzieś za lasem hen tam
przyszła dziadkowi do chatki renta
Listonosz zaskoczony troszeczkę
bo nie dostał pięćdziesiąt groszy na bułeczkę
Gorzej panie z każdym rokiem
więc dostał herbatkę z sokiem
Masz tu babciu
moja żabciu
Kup landrynki
o smaku maliny lub cytrynki
Albo anyżki
jak nie dadzą mi podwyżki
Z przodu jeden ząbek
nie ma kasy żeby zrobić w gębie porządek
Tyle druków i pisania
a tu dali na cukierki do muldania
Trzeba zażywać też lekarstwa
choć wątroba to już cienka warstwa
Babcia patrzy już sobie w chmury
bo doczekała emerytury
Dziadek ciężko pracował
i się w końcu rozchorował
Taka renta
łzami zalane dziadek ma oczęta
A ktoś czeka też na rentę
nerwy trochę nadszarpnięte
Bo to jest ogromny stres
ten co przyznaje jak w ogrodzie pies
Jak nie masz mocnych pleców to same łomoty
no i garba od roboty
przyszła dziadkowi do chatki renta
Listonosz zaskoczony troszeczkę
bo nie dostał pięćdziesiąt groszy na bułeczkę
Gorzej panie z każdym rokiem
więc dostał herbatkę z sokiem
Masz tu babciu
moja żabciu
Kup landrynki
o smaku maliny lub cytrynki
Albo anyżki
jak nie dadzą mi podwyżki
Z przodu jeden ząbek
nie ma kasy żeby zrobić w gębie porządek
Tyle druków i pisania
a tu dali na cukierki do muldania
Trzeba zażywać też lekarstwa
choć wątroba to już cienka warstwa
Babcia patrzy już sobie w chmury
bo doczekała emerytury
Dziadek ciężko pracował
i się w końcu rozchorował
Taka renta
łzami zalane dziadek ma oczęta
A ktoś czeka też na rentę
nerwy trochę nadszarpnięte
Bo to jest ogromny stres
ten co przyznaje jak w ogrodzie pies
Jak nie masz mocnych pleców to same łomoty
no i garba od roboty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz