Guzik to kogo obchodzi
że pracy nie mają młodzi
Jak mało zarabiasz Janku
zmień pracę, weź kredyt w banku
Jeden reklamuje za miliony krem
na produkcji za ten krem zarobisz na bułkę i dżem
Każdy faluje i koncertuje
swoją pozycję jakoś buduje
Wszyscy wychodzą na tą rampę
i wciąż odwalają sztampę
Nawalają w środku czujniki i pukasz do drzwi
ja jestem chory ,pomóżcie mi
Płacisz podatki
ktoś się leczy za twoje składki
Pozdrawiam wszystkich znajomych
dużo ciepła dla ludzi bezdomnych
Gardzimy takimi co się nie dzielą
co niepotrzebnie jęzorami mielą
Dużo dziadostwa świat nienawiści
od tego chamstwa ciągle nas czyści
Biedni artyści żyją na kredyt
idź do marketu będziesz miał niebyt
Powąchasz niedolę
a każdy jest po szkole
Ona jest stara i opowiada wic
ty patrzysz na to wszystko i nie masz nic
Jeden jest z kresów a drugi z Antwerpii
bogaty jakoś biednego nie cierpi
Są bogaci i biedni ,życie tak usłane
czemu tak jest - co jest grane
Ktoś jeździ autkiem Porsche
a ty dławisz się ze sklepu dorszem
Stanie ci w przełyku ość
myślisz sobie ,tego świata mam dość
Tylko jak pięć minut zostaje
to każdy krzyczy robi haję
Obrzucamy się wyzwiskami
a jesteśmy tacy sami
Był człowiek co z elektryzował nas
sami widzicie jaki mamy czas
Długu mamy z bilion
w zamian za obiecany milion
że pracy nie mają młodzi
Jak mało zarabiasz Janku
zmień pracę, weź kredyt w banku
Jeden reklamuje za miliony krem
na produkcji za ten krem zarobisz na bułkę i dżem
Każdy faluje i koncertuje
swoją pozycję jakoś buduje
Wszyscy wychodzą na tą rampę
i wciąż odwalają sztampę
Nawalają w środku czujniki i pukasz do drzwi
ja jestem chory ,pomóżcie mi
Płacisz podatki
ktoś się leczy za twoje składki
Pozdrawiam wszystkich znajomych
dużo ciepła dla ludzi bezdomnych
Gardzimy takimi co się nie dzielą
co niepotrzebnie jęzorami mielą
Dużo dziadostwa świat nienawiści
od tego chamstwa ciągle nas czyści
Biedni artyści żyją na kredyt
idź do marketu będziesz miał niebyt
Powąchasz niedolę
a każdy jest po szkole
Ona jest stara i opowiada wic
ty patrzysz na to wszystko i nie masz nic
Jeden jest z kresów a drugi z Antwerpii
bogaty jakoś biednego nie cierpi
Są bogaci i biedni ,życie tak usłane
czemu tak jest - co jest grane
Ktoś jeździ autkiem Porsche
a ty dławisz się ze sklepu dorszem
Stanie ci w przełyku ość
myślisz sobie ,tego świata mam dość
Tylko jak pięć minut zostaje
to każdy krzyczy robi haję
Obrzucamy się wyzwiskami
a jesteśmy tacy sami
Był człowiek co z elektryzował nas
sami widzicie jaki mamy czas
Długu mamy z bilion
w zamian za obiecany milion
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz