Siedział na stołku opuchnięty Lolek
bo jakimś płynem poczęstował go Bolek
Wszędzie dyskutuje,bo to mądry człowiek
tam mu dadzą łyknąć, a tu coś śmiesznego powie
Buźka wygłaskana
jakby wciąż czymś napompowana
Są przypadki i takie typy
co dostają dziwnej grypy
Polał mu wodę z procentem
i mówi, będziesz po mnie prezydentem
I też wykształcenie skończyło się fiaskiem
bo jak się okazało ma ukończone przedszkole z paskiem
Był zadowolony Lolek
z niezadowolonych Polek
Cieszył się i dostał otuchy
bo nasze panie były wściekłe jak muchy
Wolałyby żeby nasze zuchy
czym innym napełniali brzuchy
A tymczasem Wiola uczyła stylu
i powiada słuchajcie piosenek z winylu
Emeryci doznali szoku
bo Wiola mówi pracujcie do osiemdziesiątego roku
Nie idź tą drogą
przestań z tą procentową wodą
I zniknęły lewaki
i ten taniec disco jaki taki
Na komisję się pogniewał
nie zatańczył, nie zaśpiewał
I każdy ciągnie na plecach teczkę
ma leków pełną apteczkę
Boli nas żołądek, przewracają flaki
bo ten świat byle jaki
bo jakimś płynem poczęstował go Bolek
Wszędzie dyskutuje,bo to mądry człowiek
tam mu dadzą łyknąć, a tu coś śmiesznego powie
Buźka wygłaskana
jakby wciąż czymś napompowana
Są przypadki i takie typy
co dostają dziwnej grypy
Polał mu wodę z procentem
i mówi, będziesz po mnie prezydentem
I też wykształcenie skończyło się fiaskiem
bo jak się okazało ma ukończone przedszkole z paskiem
Był zadowolony Lolek
z niezadowolonych Polek
Cieszył się i dostał otuchy
bo nasze panie były wściekłe jak muchy
Wolałyby żeby nasze zuchy
czym innym napełniali brzuchy
A tymczasem Wiola uczyła stylu
i powiada słuchajcie piosenek z winylu
Emeryci doznali szoku
bo Wiola mówi pracujcie do osiemdziesiątego roku
Nie idź tą drogą
przestań z tą procentową wodą
I zniknęły lewaki
i ten taniec disco jaki taki
Na komisję się pogniewał
nie zatańczył, nie zaśpiewał
I każdy ciągnie na plecach teczkę
ma leków pełną apteczkę
Boli nas żołądek, przewracają flaki
bo ten świat byle jaki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz