Wodospad

Wodospad

O mnie

Bielsko-Biała, Śląskie, Poland
Zapraszam na Mój profil ! : )

środa, 26 października 2016

Szok

Zabrakło na czole trochę włosów
ludzie dostają tyle ciosów
Ktoś nie zna pojęcia szok
świat nam niszczeje, bieda co krok
Ziemia się trzęsie i to jest dramat
chore ma dziecko zapłakana mama
Ktoś się rozczula nad kotem
a człowiek ucieka przed bombardującym samolotem
Pogłaszcz się lepiej po tej łysej pale
albo takich głupot nie wypisuj wcale
Ludzie przeżywają dramaty
bo już nie mają sił - nie starcza do wypłaty
I pomyśl wykształcony człowieku
że takie rzeczy dzieją się w dwudziestym pierwszym wieku
Trzeba na ten świat trzeźwo popatrzeć
dążyć do pokoju, to dziadostwo zatrzeć
Człowiek dostaje szoku
jak niejeden ląduje w rynsztoku
Młody człowiek jeszcze dużo nie rozumie
leje wodę ,jak ten płynący strumień
Jesteśmy pełni podziwu i w szoku
jakie piękno malowali w baroku
Można dopiero dostać szoku
że ludzie żyją w amoku
Mordują się nawzajem
panuje ironia - grożą sobie nahajem
Niech nikogo nie urażę
bo za każdym razem
Żebyś człowieku się zastanowił i przestał
jak wchodzisz na ten piedestał
I to jest szok, gdy panuje gniew
gdy niepotrzebnie leje się krew
I powiesz temu światu cześć
jak nie będziesz miał co jeść



poniedziałek, 24 października 2016

Kwitek

Kobieta lubi robić zakupy
reklamówka pełna ,a w niej przyprawy do zupy
Stoi w kolejce do kasy
musi przeliczać po cichu, takie czasy
Pieniądze idą jak woda
dasz się oszukać, nikogo nie szkoda
Patrzy na ten paragon
kobieta zazwyczaj sknera, harpagon
Taki ten kwitek nie widać cyferek
patrzysz doliczone kilo żeberek
I wraca do kasy ta kobiecina
u ekspedientki nie tęga mina
Świat jest pełen usterek
czasami przez ten zwykły papierek
Tylko spokojnie niech nikt się nie zraża
tak się czasami zdarza
Bo to zakupy robić trzeba
kupić kawałek czegoś do chleba
Ludzie sprytni są nieuchwytni
jak przemądrzały to słowem wytnij
Szach machu
klient odejdzie i po strachu
Wielkiego nie trzeba zachodu
ona stratna ja do przodu
Jeden błąd czy zmyłka
jak się nie kapnie,niech mi skoczy do tyłka
Czy do beczki ,czy do słoja
potem udaje gieroja
Jednemu pasuje ta orchestra
bo się nie urobi , ma pieniążki ekstra
Maszynka zbojkotuje na niekorzyść klienta
taka nie miła sytuacja ekspedienta
I nie ma innego sposobu
choć nic nie weźmiesz z sobą do grobu


sobota, 22 października 2016

Zdrapka

Nudził się facet szukał nie wiem czego
poszedł do kasyna poprawić swoje ego
Myślał nad swoim losem, chodziła mu grdyka
miał ciśnienie duże i śliny połykał
Pojechał do Las Palmas
i całkiem odbiła mu palma
Stanął przed drzwiami, i na starcie
dostał mózg jakieś zwarcie
Miał trochę grosza i z wesołą miną
przegrał to swoje i rentę matczyną
Piękne jest życie i to kasyno
nie dla psa kiełbasa , naiwna dziecino
Niejednemu trzeba na głowę zimny prysznic
kasa prysła no i nic
Kasiora poszła jak woda
naprawdę trochę szkoda
Trzeba spaść na ziemię
stuknąć się w czoło albo w ciemię
Grają ludzie, grosza nie szanują
nie wiadomo czego od życia oczekują
Niejedna główka by się napasła
ale diabeł nie na małą , lecz na dużą kupę sra
Ludzie mają w życiu jakieś motto
i tak sobie grają w lotto
Trzeba na łeb mocno nacisnąć mycę
i wyjechać za groszem za granicę
Każdy liczy na czyjeś względy
ale najlepsze są te weekendy
Bo w życiu harujesz jak wół
i musisz się dzielić z nierobami na pół
Kupił facet w kiosku zdrapkę
myśli sobie choćby wygrać pieniędzy kapkę
I choćby nie wiem co
to człowiek czasami ma w głowie pstro

sobota, 15 października 2016

Tyle o ile

Takie to życie o tyle o ile
żyjemy długo a czasami chwilę
Toczy się jak kule bilardowe
ni z tego - takie po prostu owe
Jak ta kula popychana kijem
tak toczy się życie, i tak człowiek żyje
Gdzie ci ludzie co naprawdę bronili
co broniąc, cudem przeżyli
Jest człowiek co wartości bronił
czy ktoś o nim pamięta , ktoś mu się pokłonił
Co miał nadzieję i wiarę
został przejechany ciężarowym starem
Zabrakło hamulców mózgowych
ktoś miał na myśli zniszczyć ludzi takich czy owych
Takie to życie, ktoś ma jeden przycisk
żeby w kogoś wycelować pocisk
Ta popychana kijem bilardowa kula
tym życiem naszym ktoś steruje i zawsze zamula
Człowiek chodzi o tych kulach
bo nikt nie pomaga w tych bólach
Każdy fałszywie się przymila
nie wspiera w trudnych chwilach
Życie - ta mila długości jednostka
traktowana ludzka drobnostka
Przykrywana innym zajęciem
dyskusja nad ludzkim poczęciem
Ktoś przeczy tej racji
bo nikt nie emigruje dla satysfakcji
Ludzie wyjeżdżają za chlebem
nie za parę groszy z zasiłku grabić liście pod drzewem
Bo mogę kochani przysiąc
nie da się wyżyć za tysiąc












środa, 5 października 2016

Opuchnięty Lolek

Siedział na stołku opuchnięty Lolek
bo jakimś płynem poczęstował go Bolek
Wszędzie dyskutuje,bo to mądry człowiek
tam mu dadzą łyknąć, a tu coś śmiesznego powie
Buźka wygłaskana
jakby wciąż czymś napompowana
Są przypadki i takie typy
co dostają dziwnej grypy
Polał mu wodę z procentem
i mówi, będziesz po mnie prezydentem
I też wykształcenie skończyło się fiaskiem
bo jak się okazało ma ukończone przedszkole z paskiem
Był zadowolony Lolek
z niezadowolonych Polek
Cieszył się i dostał otuchy
bo nasze panie były wściekłe jak muchy
Wolałyby żeby nasze zuchy
czym innym napełniali brzuchy
A tymczasem Wiola uczyła stylu
i powiada słuchajcie piosenek z winylu
Emeryci doznali szoku
bo Wiola mówi pracujcie do osiemdziesiątego roku
Nie idź tą drogą
przestań z tą procentową wodą
I zniknęły lewaki
i ten taniec disco jaki taki
Na komisję się pogniewał
nie zatańczył, nie zaśpiewał
I każdy ciągnie na plecach teczkę
ma leków pełną apteczkę
Boli nas żołądek, przewracają flaki
bo ten świat byle jaki


poniedziałek, 3 października 2016

Racja czy abstrakcja

Wyszły na ulicę kobiety i dziewczyny
no i groźne mają miny
Wielkie damy do roboty
Kryśki, Jadźki i Doroty
Maszerują, wykrzykują
protestują , bo ich władze ignorują
Brawo, brawo
w końcu demokracja , mają prawo
Tyle krzyku , ale chaja
na manifie kobiet cała zgraja
Krzyczy Małgoś, wrzeszczy Hania
czemu nie możemy mieć własnego zdania
Tak wygląda to niemrawo
dajcie spokój z tą ustawą
Tutaj hałas, a tam szumy
nie ma z tego wielkiej dumy
Niech tą sprawą zajmą się fachowcy
albo do tej roboty zakładajcie gumowce, mężczyźni no i chłopcy
Lejcie do herbaty bromu
będzie spokój wreszcie w domu
Ciężkie nastąpiły czasy
zamiast spokój to same galimatiasy
Nie chcą dać nic nikomu
a gromadkę chcą mieć w każdym domu
Mamlasy i złamasy miejcie jakieś zdanie
zostawcie w spokoju nasze panie
Ma być fajnie
cywilizacyjnie i normalnie
Brzydka wizytówka i marna kreacja
bo ciągły dyktat, i manipulacja
Na głowie włos się jeży
bo dzisiaj nikt nikomu już nie wierzy



Sprzedam kupię lub...

Sprzedam kupię lub zamienię
może komuś coś podmienię
Można dostać bzika
oddam kasę, bo nie wejdzie do słoika
W bloku ciasno,wszystko dajesz do szuflady
facet na stu pięć dziesięciu metrach nie daje rady
Kiedyś tak było przyjęte
że chodziłeś z radością słuchać orkiestry dęte
Teraz wszędzie łapią na przynętę
wszystko chodzi jak nadęte
Aptekarzowi medale i pochwały
a emerytowi złotówką portfele napęczniały
Kiedyś atuty mieliśmy w boksie
teraz cały świat na koksie
Kurki, rurki oraz blaty
a ludzie, przeżywają dramaty
Taki świat upierdzielony
czemu tak jest , pytasz żony
Lepiej składać kolorowe szkiełka
niż udawać jarząbka czy świderka
I w tym świecie ciągle burza
jeden sobie chwali a drugiego wkurza
Bo nikomu się nie przelewa
a tu takie sumy i człowieka krew zalewa
Sprzedam, kupię lub zamienię
może sprzedam swoje mienie
Zarobiłeś i jest twoje
a czasami masz za swoje
Świat się kręci
ino czekać jak ktoś śrubę dokręci
Sprzedam , kupię albo oddam
albo się bez szmaty poddam
Nie będą rządzić zieloni czy lewaki
tylko my bracia - biedaki
Ciemiężony bracie nikomu się nie zniżaj
tylko swoją inspiracją i pomocą zbliżaj