Zabrakło na czole trochę włosów
ludzie dostają tyle ciosów
Ktoś nie zna pojęcia szok
świat nam niszczeje, bieda co krok
Ziemia się trzęsie i to jest dramat
chore ma dziecko zapłakana mama
Ktoś się rozczula nad kotem
a człowiek ucieka przed bombardującym samolotem
Pogłaszcz się lepiej po tej łysej pale
albo takich głupot nie wypisuj wcale
Ludzie przeżywają dramaty
bo już nie mają sił - nie starcza do wypłaty
I pomyśl wykształcony człowieku
że takie rzeczy dzieją się w dwudziestym pierwszym wieku
Trzeba na ten świat trzeźwo popatrzeć
dążyć do pokoju, to dziadostwo zatrzeć
Człowiek dostaje szoku
jak niejeden ląduje w rynsztoku
Młody człowiek jeszcze dużo nie rozumie
leje wodę ,jak ten płynący strumień
Jesteśmy pełni podziwu i w szoku
jakie piękno malowali w baroku
Można dopiero dostać szoku
że ludzie żyją w amoku
Mordują się nawzajem
panuje ironia - grożą sobie nahajem
Niech nikogo nie urażę
bo za każdym razem
Żebyś człowieku się zastanowił i przestał
jak wchodzisz na ten piedestał
I to jest szok, gdy panuje gniew
gdy niepotrzebnie leje się krew
I powiesz temu światu cześć
jak nie będziesz miał co jeść
ludzie dostają tyle ciosów
Ktoś nie zna pojęcia szok
świat nam niszczeje, bieda co krok
Ziemia się trzęsie i to jest dramat
chore ma dziecko zapłakana mama
Ktoś się rozczula nad kotem
a człowiek ucieka przed bombardującym samolotem
Pogłaszcz się lepiej po tej łysej pale
albo takich głupot nie wypisuj wcale
Ludzie przeżywają dramaty
bo już nie mają sił - nie starcza do wypłaty
I pomyśl wykształcony człowieku
że takie rzeczy dzieją się w dwudziestym pierwszym wieku
Trzeba na ten świat trzeźwo popatrzeć
dążyć do pokoju, to dziadostwo zatrzeć
Człowiek dostaje szoku
jak niejeden ląduje w rynsztoku
Młody człowiek jeszcze dużo nie rozumie
leje wodę ,jak ten płynący strumień
Jesteśmy pełni podziwu i w szoku
jakie piękno malowali w baroku
Można dopiero dostać szoku
że ludzie żyją w amoku
Mordują się nawzajem
panuje ironia - grożą sobie nahajem
Niech nikogo nie urażę
bo za każdym razem
Żebyś człowieku się zastanowił i przestał
jak wchodzisz na ten piedestał
I to jest szok, gdy panuje gniew
gdy niepotrzebnie leje się krew
I powiesz temu światu cześć
jak nie będziesz miał co jeść