Wodospad

Wodospad

O mnie

Bielsko-Biała, Śląskie, Poland
Zapraszam na Mój profil ! : )

sobota, 24 lutego 2018

Weganie

Mięsa nie je, nie ma siły
tak nie pożyjesz, panie miły
Kartofelki, i sałatka
osobowość bardzo rzadka
Wątroba się weseli
bo nie musi dużo mielić
Wszystko cedzone przez durszlak
popryskana cała muszla
A mnie cieknie ślinka
na talerzu żeberka, cielęcinka
Koperek i pietruszka
i wyglądasz jak wydmuszka
Owoce i warzywka
nie potrzebna lewatywka
Wszystko oczywiście zdrowe
tylko jakieś takie to jałowe
Oj weganie, oj weganie
nikt was nie chce ganić
Jak jałowa jest ta gleba
jej nawozu też potrzeba
Człowiek jest też coś godzien
wszystko powinien jeść na co dzień
Można jeść też śledzie
ale daleko nie zajedziesz
Bo to ocet i śmietana
to na kaca dobre z rana
Można jeść sam koperek
ale czy będzie siła na spacerek
Pokosztować majonezu
potem w kiblu trochę dżezu
Trochę mięska nie zaszkodzi
będzie w miarę wszystko chodzić
Chcesz mieć ładną sykwetkę
to jedz moczoną w rumianku bagietkę
Niech nikt na mnie się gniewa
ale pojeść sobie potrzeba


czwartek, 22 lutego 2018

Poletko

Mamy z żoną poletko
uprawiać w takim wieku nie jest letko
Wszystko sami
zmagamy się z łopatą i grabiami
Na początku byliśmy zadowoleni z tego zakątku
każdy pomagał, bez wyjątku
Zasiejesz pietruszkę i koperek
cieszy się żonka i Pieterek
Ktoś by pomyślał, po co tak się męczymy
a my to poletko bardzo lubimy
Wykopana studnia, postawione ogrodzenie
teraz ziemia to jest w cenie
Z ziemi zawsze coś wyrośnie
jak podchodzisz z ochotą i radośnie
Czasem drzewka owocują
i mróweczki wciąż grasują
I krety dają się we znaki
a najgorsze to ślimaki
Wszystko zjedzą co zasadzisz
i nic na to nie poradzisz
Ludzie mimo tego sadzą
choć czasami człowieka z równowagi wyprowadzą
Takie pole, letko nie jest
ale kopiesz i się śmiejesz
Owoce dają krzewy
no i skubać trzeba bo są plewy
I wszystko sami
powycinany stół z ławkami
Kosiarka to wszystko pokosi
choć trzeba ją prowadzić i nosić
Ale to wszystko człowiek jakoś znosi
bo jak urośnie, fajnie do domu się przynosi


Bieganie

Pewien pan miał na imię Wasyl
chociaż miał nie pokończone klasy
Dużo ćwiczył, miał zakwasy
swawolił,biegał się i ubywało masy
Ciągle biegał, wkładał meszty
w tym bieganiu wydarł je do reszty
Biegał ścieżką, za nim Hania
miała też upodobania do biegania
Była bardzo zależna
trochę starsza i lubieżna
Polubiła się z Wasylem
rozmawiali bardzo mile
Co ty widzisz moja Haniu
w tych ćwiczeniach , w tym bieganiu
Słuchaj mój Wasylu
szukam faceta w twoim stylu
Chociaż jesteś nie bogaty
masz dobry trzonek od łopaty
Będziemy razem w ogródku kopać
jak się zmęczymy, będziemy mineralną żłopać
Pewien pan też zaczął uciekać
bo nie było na co czekać
Był on aż z Torunia
spodobała mu się Ewunia
Polewali czym prędzej
zamroczeni coraz więcej
Choć też starsza, dobra szpyrka
hop szybciutko z nią do wyrka
Takie powstają bajeczki
na facetów mają chęć babeczki
A facetom drżą porteczki
jak zobaczą kobietę bez sukieneczki


wtorek, 13 lutego 2018

Strażak

Strażacy ludzie poczciwi
na ludzką tragedię bardzo wrażliwi
Zawsze pierwsi przyjeżdżają
innym przykład dają
Co jest w takim człowieku
pomaga mimo różnego wieku
Dla nich nie ma trudnej sprawy
kiedy potrzeba zakasają rękawy
Zawsze są w gotowości
gdy nagle pożar w domu zagości
Może niezręcznie to opisuję w sposób taki
każdy powie, fajne chłopaki to strażaki
Jadą sobie na sygnale
o zagrożeniach nie myślą wcale
Naraża życie idąc po drabinie
pomóc w nieszczęściu każdej rodzinie
Chociaż niełatwo w wielu przypadkach
są zawsze w ciężkich wypadkach
Czy ktoś wpadnie do wody
dla nich równie nie ma przeszkody
Jak nagrodzić ich odwagę i męstwo
jak przechodzą takie męczeństwo
Czasami bywają takie zasady
że jest za późno, i nie dają rady
I na koniec myślmy logicznie czasami
by jak najmniej byli wzywani
Pamiętajmy, żeby ich nikt nie zaskoczył
żeby często nie zakładali ten strój roboczy
Na co dzień jesteśmy wredni
a tylko razem w obliczu tragedii
Niech każdy szczerze sobie odpowie
czy skoczyłby za kimś w ogień
Fajnie się pisze chociaż tyle przykrości
ale to ludzie wysokiej wartości


czwartek, 1 lutego 2018

Emeryturka

Emeryturka za coś fakturka
fakturka, może laurka
Za tyle lat pracy
najlepiej po głowie zrobić cacy
Gdzie chodził ktoś do zakładu
na produkcji dawał czadu
Dawał serce, tyle wkładu
a teraz dorobił się niewładu
Na starość  brak aktywności
same  problemy- dolegliwości
I taka czeka cię emeryturka
w bankomacie nominałów miniaturka
Ciągle straszą jakąś dziurą
jak coś dla nas, kończy się awanturą
I taka ta emerytura
jak sprzedana w skupie makulatura
Nie wiadomo komu wierzyć
bez owijania- jak tu przeżyć
Z czego emeryturę będą mieli potomni
chyba dobre, jak wypasione fury rozdają bezdomni
Ludzie żyją z renty
ktoś ma rozrusznik, inny ma stenty
Jaka jest emeryta mina
czyja to jest wina
Ten co przetańczył twista
i ten co harował też ma tysiąc trzysta
Człowiek ma takie objawy
bolą go plecy, bolą stawy
Człowiek zawsze traci szansę
bo na starość wszystko kiepskie, nawet finanse



Rozlana kawa

Rozlała się kawa na ławie
ktoś by wytarł i po sprawie
Dyskusja się toczy
jeden na drugiego się boczy
Bartek od złości się zanosi
władza uciekła -źle to znosi
Na buzi zmarszczki
zaczął się okres tułaczki
Kasia łyknęła kawę
ktoś się popatrzył,parsknęła na ławę
I znowu Bartek doszedł do głosu
zdenerwował się, dęba stanęły mu włosy
Paweł żalu nie chował
ale kurka z pana konował
A co na to prowadzący
zawsze przeszkadzający
Żeby rozładować nerwy
zarządza na reklamę trochę przerwy
Pan Roman wiedzie prym
z którego komina idzie większy dym
Paweł pokazuje na tablecie
ile to smogu jest na tym świecie
Gada o rurociągu
i dyskusja nabiera ciągu
Znowu poruszyli sprawę
ktoś chwycił za filiżankę, i rozlał kawę
Toczymy dyskusję- zaraz panowie
czemu tak nerwowo, niech mi ktoś powie
Rozmowa się toczy każdy coś kwęka
takie tematy opada szczęka
Z tego gadania jest jakiś grosik
a tu drożyzna , wciąż pusty koszyk
Lepiej podyskutować o skrajnej biedzie
ludzie uciekają- bo tu po prostu się nie wiedzie